"Jeśli nie możesz robić rzeczy wielkich, rób małe rzeczy w wielki sposób."
Od najmłodszych lat kiełkowało we mnie takie małe marzenie, aby w przyszłości robić coś, czego nigdy nie będę nazywała ciężką pracą. Patrzyłam na ludzi, którzy w swoim mniemaniu zwyczajnie mijali się z powołaniem i wybierali swój zawód bez przekonania albo tylko z potrzeby zapełnienia konta w banku.
A czym dla Was jest praca?
Drogą do spełnienia marzeń czy może złem koniecznym?
Pasja czy praca? Według mnie podwójne szczęście!
No właśnie. Niby jedno i drugie zaczyna się na tą samą literę, a jednak w znacznym stopniu się różni. Fundamentalną różnicą pomiędzy tymi dwiema wartościami jest pieniądz. Posiadając pracę- głównie zarabiamy, co przecież jest zjawiskiem normalnym wśród ludzi na całym świecie. Natomiast posiadając pasję- robimy to, co kochamy robić, co zwłaszcza przynosi nam wiele radości i spełnienia.
Poszerzamy własne horyzonty w danej dziedzinie i zwiększamy chęci doskonalenia się. Jestem ogromną szczęściarą, bo od dłuższego już czasu łączę ze sobą i jedno i drugie.
Tylko.. czy da się to połączyć?
Łączenie tych dwóch wartości ma ogromne plusy, ale.. również minusy. Fotografia to nie tylko kreacja motywu sesji zdjęciowej, pstryknięcie migawki i zrzucenie nakładu pracy na dysk laptopa. To też przede wszystkim wielogodzinne (a nawet kilkudzienne) siedzenie nad obróbką w programach graficznych, które ze wszystkich czynności jest najbardziej czasochłonne.
Zwracam uwagę na CZAS, bo sama ta czynność jest czymś przyjemnym, gdzie mogę poszerzyć moje pole kreatywności do maximum i co naprawdę uwielbiam robić. Zawsze staram się sobie umilać jakoś ten czas, słuchając jednocześnie ulubionej muzyki, a pod ręką mieć coś pysznego do przekąszenia. I nawet jeśli nieraz skończę pracę o 2 w nocy, to wiem że nie był to stracony czas, bo następnego dnia będę miała go więcej dla siebie oraz rodziny (co niestety też jest minusem, bo gdy ciągle pracujesz na pełnych obrotach, to ciężko jest Ci go poświęcić dla najbliższych).
Dlatego uważam, że człowiek nie samą pracą oraz pasją żyje, powinien znajdować czas również dla siebie i nie dać się zwariować! Dlaczego? Bo jeśli tego zabraknie, można poniekąd "wypalić się" zawodowo, a to jest najgorsze co może być.
Czy za pasję się płaci?
Na początku swojej "fotograficznej kariery", kiedy zaczęłam brać symboliczne kwoty za zdjęcia kilka razy spotkałam się ze stwierdzeniem typu "Ale jak to, robisz zdjęcia i bierzesz za to pieniądze? Przecież pasja to wartość bezcenna". Owszem, po części się zgadzam, ale.. nie do końca.
Może dla większości jest to nie do wyobrażenia, ale oprócz pasji trzeba brać pod uwagę przede wszystkim SIEBIE. Nasz czas, talent, umiejętności, czy nawet amortyzację sprzętu (na który przecież tak wiele wydaliśmy). Osobiście przyznam, że zawsze miałam problem z braniem jakiejkolwiek kwoty za zdjęcia, a gdy już taką pobrałam- bliscy znajomi zwracali mi uwagę, że za mało i że bardziej powinnam się cenić.
Odkąd stałam się założycielką firmy, zaczęło się to wiązać z dość sporymi wydatkami i musiałam stworzyć stały cennik dla moich klientów. Ceńmy się- to, że nasza pasja stała się pracą wcale nie oznacza, że musimy robić to za darmo. To przecież również nasz wysiłek i czas, który dla nas jest wyjątkowo cenny.
Praca marzeń- czy coś takiego istnieje?
Oczywiście! W pracy nie chodzi przecież o to, by leżeć i pachnieć. Chodzi zwłaszcza o to, by podchodzić do niej z sercem i pasją. W moim przypadku kiedy tworzę fotografując innych ludzi, stwarza mi to ogrom satysfakcji i przyjemności.
Do niczego się nie zmuszam, nie robię tego dla pieniędzy, ale zwłaszcza dla uśmiechu tych wszystkich osób, które otrzymują ode mnie gotowe efekty sesji. I nawet jeśli siedzę nad nimi kilkanaście godzin- słowo "dziękuję" w pełni mi to wynagradza i to jest super! Od razu robi mi się ciepło na sercu i błyskawicznie nabieram chęci do dalszej pracy.
"Wybierz pracę, którą kochasz, a nie będziesz musiał pracować nawet przez jeden dzień w swoim życiu."
Konfucjusz miał rację - nie sztuką jest się do czegoś zmuszać. Sztuką jest odnaleźć się w tym, co kochamy robić i każdego dnia dawać sobie szanse na nowe doświadczenia.
Współprace z innymi ludźmi.
Pewnie większość z Was już zauważyła, że lubię pracować w zespołach. Współprace z innymi dodają mi dodatkowej motywacji- by dawać z siebie jeszcze więcej, być jeszcze lepszą w tym co robię i nie spoczywać na laurach, tylko się rozwijać.
A poniżej mam dla Was dowód- efekty współpracy z jeszcze pogodnego i ciepłego września: